Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Marmota Strona Główna

Forum Marmota Strona Główna » Hyde Park Sportowy » Obejrzałem mecz... Idź do strony 1, 2  Następny
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Obejrzałem mecz...
PostWysłany: Pią 17:18, 11 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


wrzucajcie tu dłuższe któtsze czy półśrednie relacje, opisy i recenzje meczy które widzieliście czy to w TV czy na stadioniie albo jak graliście. ja w niedługim czasie rozpiszę się o dzisiejszych meczach które wraz z użytkownikiem kozzim miałem przyjemność oglądać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:26, 11 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Finał Pucharu Kuriera i mecz Motor - Wisła II

Skoro świt wg Kozziego a moim zdaniem późnym rankiem dnia 11.11. wyruszyliśmy na 2 mecze kopanej piłeczki. O 10.30 na boisku przy ul. Kresowej mieli pojawić się gracze Solidarności i Metal Marku, kończąc sezon potyczek w TKKF-ie finałem Pucharu Kuriera. Jako żywo zainteresowani rozgrywkami pod szyldem Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej wsiedliśmy w autobus i po dojściu na Kresową ukazały naszym oczom się: dobrze przygotowana murawa, boisko wytyczone liniami, chorągiewki, sędziowie z bocznymi oraz całkiem sporo widzów. Ideał do którego dązymy w LAKP-ie ma tamże istne usobienie. Zajęliśmy miejsca by obserwować mecz, który właściwie równo z naszym przyjściem zaczął się. Chyba ktoś wiedział, że VIPy, jeszcze w drodze...

Od początku grająca w niebieskich strojach drużyna MetalMarku przeważała. Było widać że piłkarze Solidarności będą musieli się bronić. Ataki prowadzone przez Metalowców były z rozmachem i sensownie. W oczy rzucała się dobra taktyka i podejście zespołów. To nie był byle jaki mecz LAKP. To była gra jaką obserwuje się np. w A klasie. Wracając do tematu sytuacje dla niebieskich mnożyły. Raziła jednak raz po raz tzw. chęć wejścia z piłką do bramki rywala. Nawet będąc 5 metrów od bramki rywala Metal Mark dalej dryblował, podawał, szukał lepszego miejsca do oddania strzału. Nikt nie wpadł na pomysł zwyczajnego szybkiego strzału szpicem buta. Wydawało się jednak że kwestią chwili jest gol dla Metal Marku. Tymczasem z kontrą wyszła drużyna Soliadrności, zwycięzcy ligi TKKF RÓŻA. Sam na sam z golkiperem Metalowców stanął jeden z graczy jednak uprzedził go wychodzący wspomniany bramkarz. Piłka odbiła się do góry a wstającego bramkarza przytomnym, szybkim sprtrynym strzałem uprzedził, czołowy napastnik Solidarności z "dychą" na trykocie. Uderzył na 1-0. Taki wynik mimo dalszej przewagi wizualnej Metal marku utrzymywał się aż do 66 minuty (gra się 2 x 35). Wtedy to przy centrze piłkę lot piłki źle obliczył bramkarz Solidarności i zdołał jedynie ją trącić w powietrzu i spadając na ziemię nie schycił jej w dłonie. Na takową wpadkę czyhał już napastnik w niebieskiej koszulce i mimo asysty obrońcy zdołał sytuacyjnie wepchnąć piłkę do siatki. To była wielka tragedia dla Solidarności, jednak był to również wyraz piłakrskiej sprawiedliwości. W między czasie na trybuny wyleciał trener Solidarności a kibice raz po raz lżyli sędziego najróżniejszymi wyzwiskami. Trybuny były bowiem za Metal Markiem. Regulaminowy czas gry skończył się zatem wynikiem 1-1. Przyszła pora na festiwal jedenastek. Do bramkarza Solidarności podszedł kolega z drużyny, który strzelił gola na 1-0 i rzucił:
- napraw to.
Miał oczywiście na myśli fatalną w skutkach interwencję która dała remis Metal Markowi.
Tego dnia jednak golkiper zwycięzców ligi TKKF nie miał dobrego dnia. Dwa razy przy rzutach karnych miał piłkę na rękawicy i nie zdołał jej odbić. Metal Mark nie pomylił się ani razu a Solidarność zmarnowała dwie jedenastki. 4-1 ! Takim wymikiem zakończyły się rzuty karne.
W przerwie meczu doszło do "ceremonii" wręczenia pucharów i dyplomów. Spodziewana ceremonia w blasku fleszy z piękną mową kończąca zmagania piłkarzy w sezonie okazała się być dużo bardziej prozaiczną "imprezą". Szef TKKF z jakimś swoim współpracownikiem wystawili stół, postawili na nim 6 pucharów (3 za miejsca w I lidze, 3 za miesjca w II lidze) oraz dyplomy, które wcześniej zdążyły się zapoznać z glebą, gdyż jeden z panów organizatorów trzesącymi się rękami przebierał w nich jak w ulęgałkach szukając kolejności, ładu i składu. Mowa pożegnalna rozgrywek TKKF w wykonaniu niezbyt reprezentacyjnego szefa całości wyglądała cokolwiek zabawnie i ograniczyła się do lakonicznego:" Witam wszystkich, chciałem skończyć sezon, i dać nafrody i przeczytać wyniki. ósme syrius, nie ma, siódme elesem nie ma, szóste Ignaś, proszę bardzo dyplom, piąte dabo nie ma, czwarte metal mark prosze ..... bla bla bla" Koniec. Na tym cała zabawa się skończyła. Przedstawiciele zespołów wzięli co swoje (pan Stasio z ignasia chciał rówież w formie żartu wziąc nie swoje <puchar mimo że ignaś był dopiero ósmy w lidze Laughing> ) .
Po meczu w ramiona rzucili się sobie heroicznie walczący tego dnia gracze Metal Marku, którzy obiektywnie zasłużyli na triumf w dzisiejszym meczu. Wychodząc z Kozzim zdążyliśmy zobaczyć jeszcze pamiątkowe zdjęcia i "fetę" . Mimo wielu niedociągnięć i podobieństw do LAKP-u, TKKF może pozostać nadal niedościgym wzorem. Ten mecz również pięknie sytuowało boisko na Kresowej, które służy dobrej grze w piłkę na wysokim poziomie jak na amatoskie warunki.

Po przejechaniu autobusem kilkuset metrów do kilometra w porywach znaleźliśmy sie przy stadionie na al. Zygmuntowskich. Motor podejmował outsidera trzeciej ligi - rezerwy Wisły Kraków, które wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie przyjechały do Lublina naszpikowane gwiazdami z I składu. Ze znanych graczy szerszej publice na Motorze zagrał jedynie Adam Piekutowski.
Po rozrubach na meczu z Avią, organizatorzy zachowują wszelkie sposoby zachowania bezpieczeństwa i na meczu z Wisłą II wszytko w tej kwestii było dopracowane do tego stopnia, że fani Motoru nie zorganizowali nawet żadnego zorganizowanego dopingu. Nasze oczy przykuł zaś piękny telebim, prezentujący składy drużyn, wynik, czas oraz w przerwie i przed meczem jakieś akcje z całego sezonu w wykonaniu Motoru. Spoczęliśmy na krzesełkach i po składzie Wisły II mogłem wywnioskować że Motor czeka spacerek. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Wprawdzie żółto-biało-niebiescy dyktowali warunki gry to jednak Wisła odgryzała się groźnie opierając swoję grę na wysokim Smółce i szybkim Szałędze. W Motorze widać było niezłe wyszkolenie techniczne graczy, jednak fatalnie kryli boczni obrońcy i byli kompletnie rozkojarzeni. Bugała programował się jedynie na zwód z odejśiem do lewej nogi i prostopadła piłką choć parę razy prosiło sie o inne zagrania. Piekutowski wieloktornie wychodził z opresji obronną ręką pokazując że wychowankowie Lublinianki zawsze mieli się dobrze. Innymi wychowankami klubu z Wieniawy byli dziś również Konrad Nowak, Bartosz Rachowski oraz Piotr Jaroszyński. W Lubliniance grał też Paweł Bugała.
Jedna z dobrze zagranych na skrzydło piłek, przyniosła dokładną centrę na głowę Smółki, który dopełniłl formalności i dał prowadzenie gościom. Kibice Motoru przeklinali Kubiaka, jednak jego patrnerzy z obrony też gubili sie i mylili.
Motor w II połowie osiągnął bardzo wyraźną przewagę. Piekutowski dwoił się i troił w bramce a niektórzy kibice zastanawiali sie czemu tak pewnym golkiperem nie jest Rachowski. Motor przyciskał a kapitalnymi zmianami okazało się wejście na boisko Stachyry i później Syroki. Ten drugi przyćmił swoją grą niefrasobliwego nieco Bugałę.
W końcu Motor bił rzut wolny. Wraz z Kozzim zauważyliśmy źle ustawiony mur. Można było uderzać po krótkim słupku jednak piłka poleciała w pole karne gdzie zakotłowało się i padł gracz Motoru. Sędzia pokazał an punkt oddalony od bramki o 11 metrów a drugą żółtą kartką ukarał Adama Kokoszkę z Wisły II. Jedenstakę pewnie wykonał Konrad Nowak i było 1-1.
Motor już tylko atakował jednak ciągle brakowało wykończenia a Wisła 2-3 razy groźnie odgryzła się kontrą. Kilka kontrowersyjnych decyzji sędziego doprowadziło kap. Wisły II Adama Piekutowskiego do wściekłości, jednak praca arbitra była dobra. W ostaniej minucie zakończeniem fronatlnych ataków Motoru był gol ... ze spalonego, którego sędzia uznać nie mógł.
Ogólnie dla Motoru była to strata dwóch punktów a gra piłkarzy Dębińskiego nie mogła zadowolić kibiców gdyż brakowało wykończenia i pewnych schematów. Często o akcjach decydował przypadek i chwilowy pobyt danego gracza w danej strefie boiska.

Uffff. co to był za dzień[/list]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:31, 13 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Polska - Ekwador

Przemyśleń nie za wiele

Przede wszystkim to jeśli Barca ma boczne boisko lepsze niż nasze kluby w ekstraklasie to ja pierdole...
Co wiecej mecz bardziej jak w LAKP-ie, murawa na nic nie pozwalala, kaluże caly czas przeszkadzaly. Rywal za mocny nie byl, Franek strzelil kapitalnego gola. Ogólnie trudno będzie Janasowi wyciągnąc jakiekolwiek wnioski z meczu na wodzie. Wielka szkoda


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:46, 13 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


tylko źle przygotowane boisku, ale mecz był zaje fajny, super sie oglądało jak nasi i jechali w każdej akcji Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:48, 13 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


tak kiedys gralismy z Kosmowską. wślizgi to mój żywiol


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:49, 13 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


Maniek napisał:
Polska - Ekwador

Przemyśleń nie za wiele

Przede wszystkim to jeśli Barca ma boczne boisko lepsze niż nasze kluby w ekstraklasie to ja pierdole...
Co wiecej mecz bardziej jak w LAKP-ie, murawa na nic nie pozwalala, kaluże caly czas przeszkadzaly. Rywal za mocny nie byl, Franek strzelil kapitalnego gola. Ogólnie trudno będzie Janasowi wyciągnąc jakiekolwiek wnioski z meczu na wodzie. Wielka szkoda
Franek nie strzelił bramy tylko piętą przymierzył Smolarek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:52, 13 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


co Ty mówisz? to sie pomylilem. a caly mecz psioczylem i zlowieczylem na smolarka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:53, 13 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


smolar jest zawalisty - to on mieszał i strzelił piękną bramę


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:54, 13 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


ale ja się przekomarzalem z kumplem i wkurwialem go zlowiecząc na smolarka i wyzywając go od kaflusów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:00, 13 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


hehe... jak tak lubisz Wink wyrobił się Ebi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:15, 13 Lis 2005
Goly
Trenejro

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 789
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublyn


Ebi pewnie ze sie wyrobi wkoncu ojca jakiego ma i w jakim klubie gra to jest coś!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:41, 17 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Wczorajszy mecz Polski z Ekwadorem nie byl nadto ciekawy. Wiadomo że gral zlepek niezlych polskich pilkarzy a każdy chcial sie dobrze zaprezentować. Wiadomo że Dudek i Kowalewski to dobre firmy i dlatego co do nich jestem pewien. Defensorzy poza wpadką Glowackiego grali zasadniczo poprawnie ale za malo podlączali się do akcji ofensywnych, zwlaszcza tyczy się to Wasilewskiego. W pomocy klasa byl wg mnie Mila. Jak zwykle bardzo chaotyczny ale staral sie za dwóch i przypieczętowal udany występ pięknym golem. Gol Lewandowskiego oceniam raczej jako przypadek- zeszla mu i tyle.
W takich meczach gdy grają kompletnie nie zgrani pilkarze trudno o jakieś schematy gry i kombinacyjny atak pozycyjny. Totez nasi napastnicy dostawali bardzo malo podań. Wszystko raczej dookola przypadku. No czasem którys ze środkowych pomocników sprobowal podać prostopadle ale na ogol do bani. Wszedl Grzesiu Kielbasa Wurst Sausage Kolbasa Piechna i bylo wiadome że coś strzeli. Przysypialem już wprawdzie ale Grześ dostal pilkę przelozyl obrońcę i huknąl nie do obrony i mam nadzieję że wyrobil sobie tym przepustkę na Weltmeiserschaft. Wówczas zostanie Królem Strzelców tej imprezy! KIELBASA DO BOJU


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:33, 17 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


a Wy kurwa jakieś mecze oglądacie czy tylko pijecie wodę?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:43, 18 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


Maniek napisał:
a Wy qrwa jakieś mecze oglądacie czy tylko pijecie wodę?
ja na piwach ostatnie meczyki u ziomka jechałem, woda na taki maratonik się nie nadaje, przynajmniej dla mnie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:35, 18 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


nie obczailes mojej intencji :p

moją intencją bylo przypomnienie starego dobrego tekstu Adriana C. który do kozziego mawiać zwykl: "najmniej grasz a najwiecej wody mi wypijasz"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:58, 20 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


3 mecze

Po pierwsze Chelsea- Newcastle. Tylko rzucalem okiem na ten mecz, ale przede wszystkim razil brak Owena i Sheraera w drużynie Srok. Bez nich poczynania ofensywne drużyny gości pozbawione byly conajmniej 40% wartości toteż Newcastle skupil sie na obronie. Niestety wręcz druzgącące bledy w ustawieniu obrony drużyny Sounessa zaowocowaly staratmi kolejnych goli i Londyńczycy wygrali 3-0.

Po drugie mecz który wkurwil mnie jak malo który. ARKA-WISLA K.
Początkiem przeważala Biala Gwiazda, jednak Brożek i Blaszczykowski popsuli swoje szansę. Gra się wyrównala. Krakowskie gwiazdeczki poczuly że sa lepsze więc nic nie muszą robić a i tak wygrają. Szans i dobrej gry byla znikoma ilość. Jednak pod koniec meczu swoją dobrą okazję z zimną krwią wykorzystal Pilch. Krakowianie rzucili sie do odrabiania strat co zaowocowala conajmniej dwoma dogodnymi sytuacjami. Na dodatek sędzia skończyl mecz wtedy gdy bardzo dobrą szansę marnowal Sobolewski. Nawet gdyby strzelil nie byloby gola! co wiecej po tym pilkja spadala pod nogi Stolarczykowi ale sędzia nie zastosowal zwyczajowego obyczaju że mecz kończy się gdy nie ma bezpośredniego zagrożenia bramki jednej z drużyn, bądż po prostu gdy z akcją ida jedni...

i wreszcie o meczuu Barca- Real krótko bo może sie inni wypowiedzą którzy ze mną oglądali ten wspanialy mecz. to byl One Man Show. Ronaldinho i wszystko jasne. A ma on takich ziomków do klepek, strzalów, podań itp jak Etoo, Messi, Deco, Iniesta czu Giuly. Wybitna drużyna. Real nie istnial prócz Casillasa i Salgado. Carlos ''urosl'' w moich oczach do szmaty po tym jak bez pilki kopnąl Etoo.
tyle


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:07, 24 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Wtorek - Wielkie Derby Krakowa
Wisla ruszyla na rywala z niespotyakną sobie w tym sezonie furią. Pasiaki nie wiedzialy o co chodzi a Wiślacy tylko wslizg, wślizg, wślizg i pressing na dobrą sprawę przez 65 minut gry. Caly czas. Nie liczyli sie z kartkami ale za wszelką cene chcieli odkupić swoje winy z meczu z Arką i innych gier w tym sezonie. Udalo się. Gole Kuźby, Stolarzczyka i Dudki i multum szans w drugiej polowie na wyższe zwycięstwo dalo kibicom nutkę optymizmu przed niedzielnym super meczem z Leglą.

Man.Utd- Villareal - hiszpanie przyjechali po jeden punkt i mimo że MU gralo względnie dobrze i twrozylo szansę zabraklo trochę szczęścia Diabelkom i 0-0. Zasnąlem więc nic więcej nie napisze.

Korona - Dyskobolia- bardzo sympatyczny dla kibica mecz PP. Dużo ciekawej gry, okazje z obu stron. Straszne drewniactwo wylazilo z niektórych graczy. Wkurawiali mnie zwlaszcza zagraniczni super obrońcy dyskobolii którzy wslawiali się w wypierdalaniu na palę wszystkich pilek, nawet w ataku pozycyjnym. Korona będącą fawortyem meczu wygrala 2-1. Gola zdobyl niezawodny Piechna a drugiego dolozyl grzegorzewski. Piechna pokazal że gdy jest pod grą nawet jeśli dzieje się to rzadko to umie rozegrać pilkę i nie jest tak drewniany jak to niektórzy oceniają. W Groclinie nieźle gral Goliński i Rocki. Pozostali niespecjalnie się wyróżnili. Awans Korony chyba jednak zaslużony choć Groclin też swoje szanse mial na zmianę losów meczu. Kielbasa gra dalej

L'pool - Betis - to zalosne, że promujace rzekomo piękny ofesnywny styl gry w najlepszych rozgrywkach świata przedstawiciele rzekomo najlepszej ligi świata przyjeżdżają do tak krytykowanej Anglii i bronią się w 11-tu. Kibic ma żenujący futbol a nie oczekiwaną ucztę. Betis podobnie jak Villareal cel osiągnal ale i tak najlepiej z tego meczu wyszedl L'pool bo juz wszedl do dalszej fazy gier.Crouch w dalszym ciągu bramek nie strzela ale Beniztez woli drewniaków wstawiać a Cisse grywa zamiast GRAĆ!

no tam pykalem jeszcze na mecz Milanu ale wiem tyle że Szewa 4 wsadzil i teraz leci mi Alkmaar - M'boro ale nie oglądam. no to z bogiem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:01, 28 Lis 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


obejrzalem w dniu wczorajszym mecz Wisla-Legia. grę zdominowala taktyka i szacunek dla rywala. wisla zdająca sobie sprawę ze slabości swojej gry w obronie nie atakowala nadtą liczbą graczy i choć atakowala przez lwią część meczu próbująć coś stworzyć nie byla w stanie przebić się przez twardy mur legionistów. cantoro gral bardzo dobrze ale ani on ani nikt inny nie potrafil jakimś nieszablonowym zagraniem rozerwać silnej (5 ludzi) obrony legii. zresztą pojedynki z takimi drwalami jak outarra czy choto to zadna przyjemność a kuźba i brożek to nie franek i żuraw.
groźniejsze sytuacje bramkowe miala legia. 2 razy w drugiej polowie blisko gola byl wlodarczyk, potwierdzilo to glowne bolączki gry wisly (glupie straty, momenty dekoncentracji, brak powrotu bocznych obrońców, zla asekuracja), oraz nieskuteczność legii (glownie wlodarcik).
Wdowczyk cieszyl sie niesamowicie z remisu i tak patrząc obiektywnie na to że legia przestala gubić punkty ze slabeuszami a ma mecz z Wislą u siebie w planach to mial z czego. Mistrz Jesieni w Krakowie ale co z tego...
Wisla potrzebuje przebudowy by znów być daleko z przodu przed rywalami z ligi. Kilku zawodników którzy albo nie potrafią odopowiednio skoncentorwać się na wszystkie mecze (Klos, Stolarczyk, Majdan, niekiedy również Zieńczuk czy Glowacki) powinno odejść, tak jak ci którzy kompletnie nie dają sobie rady (Kryszalowicz, Goloś, być może też Baretto czy Kowalczyk), kilku może odejść na skutek propozycji (Baszczu, Sobol). W tej chwili Brożek, Cantoro, Kuźba, Dudka czy Blaszczykowski to ludzie na których można oprzeć budowę wielkie wisly. gdyby tacy jak Glowacki, Zieńczuk dawali z siebie wszystko a Baszczyński i Sobolewski zostali pozostaje dokupić jeszcze z 4-5 graczy. musi to być górna polka. W polsce widze tylko kilku takic graczy którzy mogą istotnie stanowić wzmocnienie - Jeleń, Bronowicki, Kaźmierczak, może Grzelak, może Kielbasa.

ciekawe jak przebiegać będzie zima w krakowie i kto zostanie coachem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:00, 28 Lis 2005
kozzi
Senior

 
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marmoty


tylko maniek spełnia się w tym temacie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:43, 28 Lis 2005
Hadriel_Gelo
Senior

 
Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 1592
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


kozzi napisał:
tylko maniek spełnia się w tym temacie Very Happy
ponieważ nikomu nie chce się pisać (przyznam sie że nie czytam tych recenzji meczowych, bo mi się poprostu nie chce)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:06, 05 Gru 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Na tygodniu obejrzalem takie mecze jak:
Pucharu Polski - Odra - Lech i Wisla K. - Zaglębie
Polskiej Ligi: Amica - Groclin, Wisla K. - Górnik Ł, Legia - Arka, Cracovia - Korona, i Ligę + i Ligę + extra, prócz tego fiorentine z juventusem oraz L'pool z Wiganem.
Poza tym pykalem na Bayern - Stuttgart i to chyba tyle. nie opisuje szerzej bo narazie nie mam natchnienia. ogólnie bylo na co popatrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:07, 15 Gru 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


ostatnimi czasy największe wrażenie zrobily na mnie derby mediolanu które jak na mecz Seria A byly kapitalnym widowskiem. wprawdzie fachowcy slusznie zauważyli ze gra byla niczym w lidze angielskiej i polotu i finezji w niej wiele nie bylo na dodatek zalozenia taktyczne byly wypelniane tez dobrze, ale nie bylo chamskiego cattenaccio, tylko normalny futbol na granicy faulu. mecz obnarzyl ile w dzsiejszej pilce znacza stale fragmenty gry i interpetacja przepisów o zagraniach ręką i przypadkowych odbiciach. wszystkie gole padly z karnych rogów bądż wolnych. emocje od początku byly i mysle ze jednak mala niespodzianka. stawialbym, na milan jednak gol adriano w 90 minucie dal 3 oczka nerro azzurim. doby mecz i juz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:39, 18 Gru 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Wczoraj oglądalem Borussie z Bayernem i West Ham z Newcastle. W obu przypadkach górą byli goście. Imponująco spokojnie gralo zarowno Newcastle jak i Bayern. Znając sile swojego ataku i możliwości ogolne zespolu, nie kwapili sie zeby sie otworzyc. Rywale sie wyszumieli a Sroki i Munchen bramki sadzili. Smolarek zagral w miare dobrze a atak Owen Shearer to naprawdę kapitalna para, groźna dla kazdej obrony. Moze nawet najlepszy atak Premiership.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:41, 27 Gru 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


Mialem wczoraj okazje obejrzeć szereg spotkań z czego najciekawszym byl mecz L'poolu z Newcastle. Jak wiadomo zarówno Sroki jak i The Reds grają w tej chwili bardzo ladny futbol. Co więcej sa skuteczni, dlatego mecz byl hitem świątecznej kolejki w anglii rozgrywanej tradycyjnie w Boxing Day. Zreszta w okresie swiateczno-noworocznym pilkarzy w anglii czeka maraton 4 kolejek!! Jest to naprawde godne uwagi

Godnym uwagi jest równiez to co zrobil z grającego marny i nudny futbol Liverpoolu Rafael Benitez. Aktualnie mecze pilkarzy tej drużyny ogląda sie z przyjemnością. Wszystko wspolgra ze sobą. Crouch mogl nie strzelać goli 20 spotkan a i tak gra, bo Benitez wiedzial na co stać roslego napastnika i to daje swoj wymiar. Praktycznie każde szybkie wyjście z pilką Liverpoolu śmierdzialo golem dla tej ekipy. Fakt że boczni obrońcy Newcastle grali dość pasywnie, ale i tak należy podziwać Xaviego Alonso za dryg do przechwytów i Gerarda za caloksztalt pracy w środku pola. Luis Garcia i Kewell też potrafią wiele a Morientes i Crouch spowodowali że taki tuz jak Cisse siedzi na lawce. Nalezy tez pochwalic sprowadzenie Pepe Reiny. Hiszpański bramkarz nie jest tak efektowny jak Dudek ale popelnia duzo mniej blędow (w zasadzie wcale) i pasuje do ekipy The Reds która za rok ma walczyc o Mistrzostwo Anglii zgodnie z zapowiedziami Beniteza. Wygrana 2-0 ze Srokami potwierdzila że takie slowa nie byly rzucone na wiatr...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:59, 27 Gru 2005
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


te a Wy na tn przyklad jakies mecze oglądacie czasem żeby 3 slowa do ojca prowadzącego skrobnąć? hę?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:23, 27 Gru 2005
kozzi
Senior

 
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marmoty


nie oglądam bo nie chodze do mania i nie mam gdzie ogladac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:21, 15 Sty 2006
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


obejrzalem tak wczoraj te derby Manchestery i jedyny wniosek i jaki mi sie nasunąl a którym chcialbym sie z Wami podzielić, to taki że Ferguson kompletnie już nie umie prowadzić swojego zespolu. To wyglądalo tak jakby on im w szatni powiedzial: "Panowie grajcie dobrze", "Ruud strzel pare goli", "Ryan dorzucaj galy". Żadnego ladu i żadnych sensownych akcji w ofensywie. Jedyne akcje polegaly na tym, ze Rooney sie cofal po pilkę i sie rozpędzal i nic więcej. A wystawianie Fletchera i O'shea'go w środku pomocy to jakaś farsa. Techniki oni takiej nie mają która gwarantuje jakis efekt. Są dużo gorsi od Scholesa i Keane'a. Dlatego jeśli Fergie chce jeszcze w tym sezonie coś pokazać to chyba pora kupić jakiegoś środkowego pomocnika, który może zabezpieczy jakieś warianty rozegrania pilki.

Wynik przypoimniam 3-1 dla City


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:14, 15 Sty 2006
kozzi
Senior

 
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marmoty


wilk city i osmowska city


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:16, 15 Sty 2006
Maniek
Prezes

 
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 3497
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: klikasz?


i ja jestem syty jak sie nawpierdalam. dziś na przyklad sie nażarlem ptasioch mleczek vel mleczków :d


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 13:18, 15 Sty 2006
kozzi
Senior

 
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z marmoty


o ty szmato nie podzieliłaś się :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Obejrzałem mecz...
  Forum Marmota Strona Główna » Hyde Park Sportowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin